Cheat day

Załóżmy czysto hipotetycznie, że pewna osoba o imieniu Maciej jest na diecie redukcyjnej. Na początku idzie mu całkiem dobrze, zrzucił już kilka kilogramów i jeszcze trochę mu pozostało, lecz trzymanie przysłowiowej „michy” z upływem czasu, jest dla niego coraz cięższe. Maciej znalazł w internecie coś takiego jak cheat day i cheat meal, więc zastanawia się, czy z tego nie skorzystać – wyczytał, że jest to pomocne dla psychiki. Jesteś w tej samej sytuacji co Maciej? Dowiedz się, czym jest cheat day i cheat meal, bo to może zupełnie odmienić Twoje podejście do redukcji.

Cheat day – co to?

Cheat day z angielskiego to „oszukany dzień”, który pozwolić na całkowite puszczenie hamulców dotyczących diety redukcyjnej. To jest ten dzień, w którym nasza psychika odpoczywa od ciągłego pilnowania tego, ile co ma kalorii i czy możemy coś zjeść, czy nie. To jest dzień odpoczynku dla naszej głowy. W ten dzień możemy iść do naszego ulubionego lokalu, zjeść coś typu fast food, zamówić cokolwiek chcemy i nie przejmować się zjedzonymi kaloriami, bo w końcu to jest nasz dzień odpoczynku od diety.

Chead day i cheat meal – czym się różnią?

Cheat day oznacza dzień, w którym możesz odstąpić od swojej zwykłej diety i pozwolić sobie na jedzenie niezdrowych lub wysokokalorycznych potraw, które zazwyczaj unikasz. W takim dniu masz większą swobodę i elastyczność w wyborze posiłków, co oznacza, że możesz zjeść coś, czego normalnie unikasz. Cheat day jest zazwyczaj stosowany raz w tygodniu lub co jakiś czas jako forma odstępstwa od ścisłej diety.

Z drugiej strony, cheat meal to pojedynczy oszukany posiłek, który odstępujesz od swojego zwykłego jadłospisu. Może to być jeden posiłek w ciągu dnia, który zawiera ulubione potrawy lub przekąski, które normalnie byś unikał. Cheat meal daje ci możliwość nagrody za utrzymywanie zdrowej diety, jednocześnie umożliwiając ci cieszenie się ulubionymi potrawami.

Istnieje również inna forma cheat meal, a konkretniej clean cheat meal. Polega ona jedynie na zwiększeniu porcji posiłku, czyli dalej jemy tak samo wartościowe i jakościowe posiłki, jednak jedno danie będzie zaserwowane w większej porcji. Nie jest to jednak aż tak skuteczna forma „oszustwa” dla fana fast foodów lub słodyczy. Cheat day i cheat meal pozwala po prostu na więcej.

Podsumowując, różnica między cheat day a cheat meal polega na czasie trwania i zakresie odstępstwa od diety. Cheat day to cały dzień, w którym możesz jeść niezdrowe potrawy, podczas gdy cheat meal dotyczy pojedynczego posiłku, który jest odstępstwem od codziennej diety. Oba podejścia mają na celu umożliwienie odrobiny elastyczności w diecie, ale ważne jest zachowanie umiaru i równowagi, aby uniknąć negatywnych skutków dla zdrowia.

Taki jeden oszukany dzień czy oszukany posiłek nie wpłyną negatywnie na naszą wagę ciała, pod warunkiem, że nie będą stosowane zbyt często.

Cheat day na diecie redukcyjnej

Dieta redukcyjna ma dwa ważne zadania. Pierwszym z nich jest spalanie tkanki tłuszczowej i jest to pierwsza myśl, jaka przychodzi nam do głowy, kiedy słyszymy o diecie redukcyjnej. Drugim ważnym zadaniem, o którym nie każdy pomyśli na początku, jest budowanie zdrowych nawyków żywieniowych i prowadzenie zdrowego stylu życia. Bez drugiego zadania, nie może być mowy o tym pierwszym.

Jeżeli chcemy osiągnąć nasz ustalony cel, załóżmy, że jest to zrzucenie wagi, to w tym wszystkim nie chodzi o to, aby katować się ciągłymi ograniczeniami i odmawiać sobie przyjemności. Jeżeli chcemy osiągnąć swój cel, to droga do tego celu musi nam sprawiać przyjemność i to na ty musimy się skupić, a nie na celu samym w sobie. Dlatego właśnie podczas diety redukcyjnej są dwa sposoby, które ułatwiają proces redukcji. Pierwszym sposobem jest metoda 80:20, w której 80% czasu poświęconego zdrowemu jedzeniu, pozwala nam bez wyrzutów sumienia przez 20% czasu jeść niezdrowe jedzenie.

Drugim sposobem jest właśnie cheat day i cheat meal. Oba te sposoby, jeżeli prowadzone są mądrze i w odpowiedni sposób, pozwalają nam odczuwać luz psychiczny, będąc na redukcji i nadal osiągać oczekiwane efekty w postaci zrzuconych kilogramów. W mądrym prowadzeniu diety redukcyjnej z cheat days i cheat meals chodzi głównie o to, aby podczas „normalnych” dni, trzymać swój ustalony deficyt kaloryczny i nie wykraczać poza niego a w dni, kiedy ustalamy sobie nasz cheat day i cheat meal, nie przejmować się spożytymi kaloriami. Koniec końców wszystko sprowadza się do samodyscypliny i od tego również zależy to, jakie efekty w tym wszystkim osiągniemy.

Cheat day – ile kcal

W trakcie cheat day kaloryczność diety zależy od indywidualnych preferencji, celów żywieniowych i aktualnego poziomu aktywności fizycznej oraz od kaloryczności posiłków w dotychczasowej diecie. Ogólnie rzecz biorąc, cheat day powinien być dniem, w którym możesz odstąpić od swojej typowej diety i cieszyć się jedzeniem, którego normalnie unikasz. To może obejmować potrawy wysokokaloryczne, bogate w tłuszcze czy cukry.

Nie ma określonej wartości kalorycznej dla cheat day, ponieważ różni się to w zależności od jednostki. Jednak ważne jest, aby zachować umiar, nawet podczas cheat day. Jeśli masz ustalony cel kaloryczny dla swojej diety, dobrze jest unikać zbytniego nadmiaru kalorii podczas cheat day, aby uniknąć zakłócenia postępów w osiąganiu celów żywieniowych.

Jak często robić cheat day?

Zastanawiasz się jak często stosować cheat day? Cheat day i cheat meal warto stosować wtedy, kiedy nie jesteśmy w stane policzyć kalorii z jednego bądź wielu posiłków. Dobrymi okazjami do cheat day mogą być różnego rodzaju spotkania ze znajomymi, grill, wesela, wakacje, czy spotkania rodzinne. Zaleca się jednak, żeby nie stosować go częściej niż co dwa tygodnie.

Dlaczego nie warto stosować oszukanego dnia częściej niż co dwa tygodnie? Załóżmy, że przez 6 dni w tygodniu mamy dietę redukcyjną o deficycie 300 kcal, czyli przez 6 dni wytworzymy deficyt na poziomie 1800 kcal. Przychodzi nam cheat day i zjadamy wszystko, na co mamy ochotę. Rano naleśniki z polewą czekoladową, na obiad ulubioną pizzę, najlepiej z podwójnym serem, a na deser zamawiamy lody, gdzie tam jeszcze do wieczora…

Cheat day czy warto?

Zaletą stosowania swojego rodzaju oszustwa podczas diety ma nie tylko charakter psychologiczny, lecz również praktyczny. Załóżmy, że przez 10 dni przestrzegamy zasad diety i nie pozwalamy sobie na odstępstwa od niej. Wtedy przychodzi ten jeden dzień, w którym możemy pozwolić sobie na „więcej” i możemy zjeść posiłki, na które mamy ochotę.

Jest to w pewnym stopniu zapewnienie sobie nagrody za cały ten czas trzymania diety i liczenia kalorii. Przez to, że mamy ten jeden wybrany cheat day, mamy większą motywację, aby przez resztę dni trzymać dietę, ponieważ z tyłu głowy wiemy, że ten cheat day nadejdzie i będziemy mogli zjeść coś niezdrowego. Dzięki takiemu podejściu nasza głowa nie wariuje nam podczas diety i bez wyrzutów sumienia możemy zezwolić sobie na zjedzenie niezdrowego jedzenia.

Cheat day – wady stosowania

Niestety może okazać się, że podczas dnia, kiedy odstępstwa od diety idą na bok, my pałaszujemy wszystko, co wpadnie nam do ręki i tym samym dostarczymy naszemu organizmowi zdecydowanie więcej kalorii, niż powinniśmy. Zamiast popuścić hamulce, my je wyjmujemy i zapominamy wstawić ich ponownie, przez co nasza dieta, zdrowe odżywianie, cały proces odchudzania mogą pójść na marne, a wszystko to pod przykrywką próby przyspieszenia metabolizmu. Ważny jest umiar i zdrowy rozsądek we wszystkim, co robimy.

Okazuje się, że podczas takiego cheat day metabolizm może zwolnić, co wpłynie negatywnie na nasz organizm – zamiast przyspieszyć, może on odkładać tkankę tłuszczową, czego nie chcemy.

To wszystko jednak nie oznacza, że cheat day lub cheat meal to zło najgorsze, przed którym należy się wzbraniać. Wręcz przeciwnie, można go stosować, jednak trzeba robić to w sposób zdrowy i racjonalny. Restrykcyjne diety prowadzone co dzień mogą obciążać naszą psychikę i wtedy lepiej jest zrobić sobie cheat day, odpocząć i później ruszyć na całego.